Ano to, że bardzo lubię przerysowane porównania. Jeżeli wyobrazisz sobie, że Twoje dziecko to papuga (nie miałam zamiaru nikogo obrazić), to raczej dobrze pójdzie Ci praca nad rozwojem mowy swojej Latorośli.
Czy papugę zapytałabyś co to jest? Albo jak robi samochód? Nie!! Powiedziałabyś: „ziu” i to kilka razy - niech ptaszysko posłucha, może powtórzy? Czy oczekiwałabyś, że od razu coś powie? Nie!! Przecież do ptaka trzeba cierpliwie gadać i powtarzać te same sylaby lub wyrazy wielokrotnie - to może w końcu powtórzy. Jeżeli próbowałabyś z wyrazem to na pewno podzielonym na sylaby - bo tak zwierzakowi przecież łatwiej. I na koniec, koniecznie nagroda - żeby wzmocnić oczekiwane zachowanie. Co ptak powtórzy, to Ty chwalisz lub karmisz smakołykiem.
A teraz wróć i przeczytaj jeszcze raz powyższy tekst i potraktuj go, jako rady, jak rozwijać mowę Twojego dziecka.
Więcej rad jak pracować z rozwojem mowy dziecka, znajdziesz we Wstępach, Zeszytów ćwiczeń do rozwoju mowy.
